Prosimy o dom dla czterech kotów. Wszystkie są mieszkańcami działek, póki było ciepło i na działkach byli ludzie żyło im się dobrze. Niestety i stety dzięki temu oswoiły się, przywykły do dokarmiania i czułości ze strony człowieka. Kiedy zrobiło się zimno, ludzie zniknęli a koty zostały na pastwę losu. Bez schronienia i z pustymi miseczkami. Trzy maluchy i ich matka proszą na domy. Koty są oswojone i łagodne. Przed wydaniem do nowych domów kotki odwiedzą weterynarza. Pomożemy również, w miarę możliwości, w ich transporcie. Nie pozwólmy im marznąć, mogą nie przeżyć zimy. Kontakt: 501 007 253 lub 601 444 363

Miasto/miasta:  Warszawa

Dwie koteczki i jeden kocurek zostały uratowane od bezdomności.Obecnie przebywają w domu tymczasowym,potrafią korzystać z kuwety.Mają aktualnie jakieś dwa miesiące.Szukamy dla nich pilnie domów stałych.

Miasto/miasta:  Powiat białostocki

Macius to kot-przylepa. Podwaza powszechna opinie o tym, ze koty chodza wlasnymi drogami: Maciusia interesuje wylacznie chodzenie za czlowiekiem i przytulanie sie do niego. Moze w poprzednim wcieleniu byl psem? To ogromny, dorosly juz kocur, ktory jednak bawi sie, jakby nadal byl kocim dzieckiem! To wulkan energii, ktory rozbawi nawet najsmutniejsze towarzystwo! Macius ma swoje wlasne metody na to, by skrasc serce ludziom, a my wszyscy w Kociej Przystani jestesmy w nim zakochani! Jak wszystkie nasze koty, jest wykastrowany, zaszczepiony, testy na FIV i bialaczke ujemne. Czekamy na kochajacy domek dla naszego olbrzyma, ktory bardzo smutnieje, kiedy musi wrocic do boksu ciagle pomijany, bo podobno jego futerko jest w nudnych kolorach... Kontakt w sprawie adopcji Marta 694 168 129; kociaprzystan@gmail.com

Miasto/miasta:  Dąbrowa Górnicza    Jaworzno    Katowice    Mysłowice    Powiat będziński    Sosnowiec

Jestem niedużym kocurkiem z lśniącym, czarnym futerkiem. Na szyi mam białą plamkę. Nie mam swojego domu. Jeszcze niedawno mieszkałem pod chmurką. Dobrzy ludzie którzy tędy przechodzili dawali mi jedzenie. Czasem sobie zapolowałem. Jedna pani to nawet mnie zakraplała przeciwko pchłom i kleszczom. Specjalnie niczego mi nie brakowało. Jednak najgorsze było to, że idzie zima. Bardzo się bałem, że będę marznąć jeśli ktoś mnie nie przygarnie. Jednak znalazł się ktoś, kto zlitował się nade mną i umieścił mnie w domu tymczasowym. Teraz jestem ogłaszany aby znaleźć mi dom stały, taki gdzie będę już do końca swoich dni. Nie jestem dzikuskiem. Jestem miły dla ludzi. Lubię jak ktoś mnie pogłaszcze. Można mnie wziąć na ręce. Mówią o mnie, że jestem bardzo miziasty. W domu tymczasowym stałem się kotem domowym a także nauczyłem się korzystać z kuwety. Będę bardzo wdzięczny jeśli mnie adoptujesz. Będę grzał kolana i kochał całym sercem. Jeśli jesteś zainteresowany to zadzwoń pod numer podany w ogłoszeniu. Kontakt- Gosia tel. 796 210 500

Miasto/miasta:  Łódź

Jestem młodym kocurkiem. Pani weterynarz powiedziała, że mam już pół roku. W swoim krótkim życiu mieszkałem pod chmurką. Kiedy zrobiło się bardzo zimno zawędrowałem na portiernię pewnego zakładu pracy. Byłem zmarznięty i bardzo głodny. Dobrzy ludzie uratowali mnie. Teraz jestem w domu tymczasowym. Tutaj mieszkam w ciepłym pomieszczeniu. Nauczyłem się korzystać z kuwety. Bawię się piłeczkami i dużo jem aby odrobić straty za czas kiedy miałem bardzo źle. Mówią, że jestem bardzo miły i grzeczny i że nadaję się do adopcji. Jeśli Ci się spodobałem i chciałbyś mnie adoptować to zadzwoń pod numer podany w ogłoszeniu. Kontakt-Gosia telefon 796 210 500

Miasto/miasta:  Łódź

Kot Menel. Około dziesięcioletni staruszek. Trafił do mnie w lipcu, z ciężkim ostrym zapaleniem pęcherza. Kot jest już całkowicie wyleczony, wyniki badań ma bardzo dobre. Poszukuję dla niego Opiekuna, który jest świadomy, z czym wiążą się u kota problemy urologiczne. Wierzę, że znajdzie się Osoba, która da Menelowi szczęśliwy dom i nie przestraszy się nawrotów choroby. To kot bardzo spokojny, spragniony pieszczot (ale na swoich warunkach :) ), pozbawiony zupełnie agresji. No, chyba że zbyt namolnie go przytulam, wtedy umie mnie delikatnie ale stanowczo powstrzymać :). Menel musi być kotem wychodzącym. Większość życia spędził "na wolności", dlatego nie można mu odbierać możliwości włóczenia się po okolicy. Dlatego musi trafić w miejsce, gdzie nie ma nasilonego ruchu kołowego ani innych niebezpieczeństw. Nie znaczy to, że Menel nie korzysta z kuwety. Większość czasu spędza w domu i wtedy bez problemu wchodzi do kociej toalety. Nie brudzi w domu. Nie wiem, jak Menel reaguje na dzieci, natomiast w stosunku do dużej suki i kotów nie wykazuje żadnych emocji. Żyje z nimi zupełnie bezkonfliktowo. Na początku próbował się zaprzyjaźnić z moimi kotami, ale ponieważ jego zabiegi nie spotkały się z akceptacją, zrezygnował. Teraz funkcjonuje obok bez najmniejszych zatargów. Poza wszystkim Menel to bardzo piękny, dorodny kocur. 7 kilogramów do kochania :) Ma klapnięte jedno ucho, które nadaje mu wygląd zawiadiaki. Stąd imię kotka :). Jeśli nie znajdę dla Menela odpowiedniego domu, kot zostanie u mnie. Ale ja mam już swoje cztery koty i psa (wszystkie już problemowe weterynaryjnie) i nie jestem w stanie zapewnić naprawdę dobrej opieki jeszcze jednemu kotu. Kot jest wykastrowany, przebadany i zdrowy. Kontakt w sprawie adopcji tel: 731767888

Miasto/miasta:  Powiat łódzki wschodni

Śnieżka to śliczna koteczka o śnieżnobiałym futerku i bursztynowych oczach. Jest młodziutka, ma około roku. Kocha ludzi, choć przy pierwszym kontakcie jest nieco nieufna i zdystansowana. Kiedy zaufa człowiekowi jest typową ?przylepką?- mruczy, mruży oczy a pozostawiona sama w pomieszczeniu miauczy żałośnie domagając się obecności człowieka. Dogaduje się z innymi kotami, bezproblemowo korzysta z kuwety. Jest wysterylizowana i odrobaczona i zaszczepiona na wirusówki, więc nie wymaga już inwestycji finansowych przyszłego właściciela. Śnieżka, to bardzo miła i delikatna kicia, przybiega na zawołanie, by położyć się na kolanach. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej - zadzwoń lub napisz. Warunkiem adopcji jest zgoda na wizytę przedadopcyjną i podpisanie umowy adopcyjnej. Śnieżka przebywa w domu tymczasowym w Jędrzejowie (woj. świętokrzyskie) ale ZAPEWNIAMY DOWÓZ DO JEJ PRZYSZŁEGO DOMKU. Tel kontaktowy: 507 629 129 mail kontaktowy: sebastiangola@o2.pl

Miasto/miasta:  Kraków

Śnieżka jest młodą ok roczną koteczką. Ma śnieżnobiałe futerko z niewielką łatką i czarnym ogonkiem. W stosunku do człowieka początkowo trochę zdystansowana i nieufna, po paru minutach zaczyna mruczeć i mrużyć swe bursztynowe ślepka. Dogaduje się z innymi kotami, bezproblemowo korzysta z kuwety, pozostawiona sama w pomieszczeniu miauczy żałośnie domagając się obecności człowieka, lub chociaż innych kotów. Jest wysterylizowana i odrobaczona i zaszczepiona na wirusówki, więc nie wymaga już inwestycji finansowych przyszłego właściciela. Śnieżka, to bardzo miła i delikatna kicia, uwielbia ludzi i przybiega na zawołanie, by położyć się na kolanach i opowiadać swoje kocie bajki. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej - zadzwoń lub napisz. Warunkiem adopcji jest zgoda na wizytę przedadopcyjną i podpisanie umowy adopcyjnej. Śnieżka przebywa w domu tymczasowym w Jędrzejowie (woj. świętokrzyskie) ale ZAPEWNIAMY DOWÓZ DO JEJ PRZYSZŁEGO DOMKU. Tel kontaktowy: 507 629 129 mail kontaktowy: sebastiangola@o2.pl

Miasto/miasta:  Warszawa

Kociątka przebywają w domu tymczasowym w Rudzie Śląskiej. Wcześniej zostały znaleziona na klatce schodowej.Mają ok 7 tygodni,są ufne, zabawowe Poszukiwany odpowiedzialny dom niewychodzący.Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej,późniejsza sterylizacja,wizyta przedadopcyjna, poadopcyjna oraz najlepiej zabezpieczone okna siatką. Do adopcji tylko razem. Kontakt w sprawie adopcji 602 180 396

Miasto/miasta:  Tychy

Kotek ok. 1,5 roku, ślicznie umaszczony , z przepiękną oprawą oczu szuka domku. Z poprzedniego został najprawdopodobniej wyrzucony. Nie wiadomo jak długo maluch radził sobie na ulicy, zabrany z niej w ubiegłym tygodniu ,był bardzo chudy (niecałe 3 kg wagi), potwornie głodny, wręcz rzucał się na każde jedzenie, nawet suchy chleb rozrywając przy tym foliową torebkę .I miał się nazywać ?zombi?. ?Zombi? okazał się być bardzo inteligentnym kotkiem i tak naprawdę to on zdecydował o swojej jedynej szansie i ratunku, wybiegając spod parkującego samochodu pod nogi spacerujących tam pań. Zuziek przytulił się, skarżąc się głośno i prosząc o pomoc. Sam wspinał się na łapki, żeby go wziąć na ręce i wtulony dał się spokojnie przynieść do domu. Okazało się, że jest kastratem, że świetnie funkcjonuje w mieszkaniu, i wie do czego służą kuweta, fotele, kanapa, co to łazienka i kuchnia, gdzie jest bieżąca woda. Zuziek przeszedł istotne dla kotów badania lekarskie. Szczęśliwie wszystko jest w porządku, nie ma żadnych ?fibów ani białaczki. Aktualnie jest zdrowy, odrobaczony, odpchlony, odchuchany i już pomału nabiera ciałka. Z jedzeniem jeszcze trzeba ostrożnie, gdyż przy tym wychudzeniu musi jeszcze chwilę być stopniowo na dietach. Z tym akurat, Zuziek kompletnie nie chce się zgodzić, dlatego trzeba uważać, żeby nie zostawić jakichś resztek jedzenia, bo?na pewno je odnajdzie. Kiciuś lubi siedzieć na balkonie , a jeśli tylko się siądzie , natychmiast ląduje na kolanach, i dopomina o pieszczoty, wciskając cały nosek prosto w usta. Kotek jest do adopcji od razu, gdyż ze względu na częste wyjazdy nie może dłużej zostać w tymczasowym mieszkaniu. Kontakt w sprawie adopcji festiwale@wfdif.com.pl Komorka : 0-691717917

Miasto/miasta:  Warszawa